Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
[...] czułam presję - sama ją sobie tworzyłam. Trener stawał na głowie, żeby mi jakoś pomóc, akurat z niego złoty człowiek, że to wszystko znosił. Ja mimo teoretycznego luzu cały czas podchodziłam do tematu z dużymi emocjami. Cały czas niezadowolona, a to wygląd, a to ciężar, a to jedzenie takie, a to roślinnie, a to mięso. Zmęczyło mnie to. [...]
Trening rano: callanetics wieczorem: GPP by Ruda :-) 100 sit ups 100 flutterkickes 100 leg levers czas: 13m 29 s Masakrator :-PP Leg levers musiałam robić po 10 i przerywać bo nuki nie chciały się już podnosić. Czas o minutę lepszy niż ostatnio 8-) Jedno muszę powiedzieć :-P Dziewczyny biorące udział w konkursie i masakrujące się treningami S-W [...]
Trening GPP by Ruda 100 sit ups 100 flutterkickes 100 leg levers czas: 14m 32 s Czas gorszy niż ostatnio ale dziś jestem kompletnie pozbawiona energii i chodzę jak zombie :-P Miska 120B/100T/100W Warzywa:pomidory,cebula, ogórki, sałata masłowa Płyny: woda, kawa zbożowa,pokrzywa, herbata zielona Suplementy: Omega 3, Witamina E, Wapń, Cynk, Magnez [...]
2013-11-10 niedziela - DNT Cykl - 10 / dzień - 21 wkońcu czuję konkretne domsy na łydkach, zaczęło się delikatrnie rano podczas grania w tenisa, wieczorem już napierniczało równo, do tego domsy w skośnych brzucha jednak łydki potrzebują u mnie mocniejszego uderzenia aby dotrzeć do nich PARAMETRY PODSTAWOWE Waga [...]
[...] Jedzenia nie będę już wypisywać z każdego dnia: było raz lepiej raz gorzej, dni po 1600 kcal i dni po 2100 kcal, ale proporcje BWT w miarę zachowane przez cały ten czas. W weekend dużo jedzenia restauracyjnego, więc kto wie jak to dokładnie wyglądało kalorycznie. Teraz jestem podziębiona, więc poniedziałkowy trening pewnie zrobię [...]
[...] były ambitne, chciałam zrobić kilka ćwiczeń na nogi i może jakiś trucht wieczorem, ale na planach się skończyło. Rano zawroty głowy i wymioty, później mega osłabienie, cały czas miałam wrażenie, że zaraz się przewrócę. I w sumie cały dzień taka bez sił byłam. Wieczorem krótki, spokojny spacer. Po powrocie i wejściu na 6 piętro (stan [...]
[...] i warto mieć swoje pasje :-) 21.09 wtorek Pobiegane wieczorem po parku, ale to nie na moje nerwy. Psy to jakaś plaga, a raczej właściciele d****e. Nie da się biegać. Cały czas żałowałam że przestało padać bo mi deszcz nie przeszkadza a niektórzy może nie urządzaliby sobie pogawędek mając w d.. co ich psy w tym czasie robią. Niech już będzie [...]